Motor Lublin rozbił Lech Poznań 1:2 - Sensacja na Bułgarskiej!
W meczu 2. kolejki Ekstraklasy doszło do niespodzianki, która wstrząsnęła polską piłką! Motor Lublin, beniaminek rozgrywek, rozbił na wyjeździe mistrza Polski Lech Poznań 1:2! To zdecydowanie najgłośniejszy wynik tego weekendu.
Lublinianie dominowali od początku
Mecz na stadionie przy Bułgarskiej od samego początku przebiegał pod dyktando Motoru. Lublinianie grali odważnie, pressingiem wysoko i z determinacją dążyli do bramki. Już w 10. minucie Kamil Pestka wykorzystał błąd obrońców Lecha i dał prowadzenie swojej drużynie. Po stracie bramki poznaniacy próbowali odgryźć się, ale brakowało im skuteczności.
W drugiej połowie Lech ruszył do ataku, ale Motor bronił się dzielnie. W 75. minucie Bartosz Nowak, który wszedł na boisko w drugiej połowie, podwyższył prowadzenie Lublinian. Poznaniacy zdobyli kontaktową bramkę dopiero w 88. minucie za sprawą Michała Skórasia, ale na więcej czasu zabrakło.
Motor Lublin pokazał siłę!
Wygrana Motoru z Lechem to nie tylko niespodzianka, ale również dowód na to, że beniaminek ma potencjał i ambicje, by utrzymać się w Ekstraklasie. Lublinianie po raz kolejny udowodnili, że nie boją się żadnego rywala i potrafią grać ofensywnie i skutecznie.
Lech Poznań w kryzysie?
Porażka z Motor Lublin to dla Lecha Poznań poważny cios. Mistrzowie Polski zagrają w środku tygodnia mecz eliminacji do Ligi Mistrzów i muszą szybko odreagować tę porażkę. Jeśli poznański zespół nie wróci szybko na właściwe tory, to może przegapić szansę na obronę tytułu.
Ten mecz na długo zapamiętają zarówno kibice Motoru, jak i Lecha. Lublinianie po raz kolejny udowodnili, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Lech Poznań musi jak najszybciej przeanalizować błędy i wrócić na zwycięską ścieżkę.